Dla większości z nas wyjazd w atrakcyjne turystycznie miejsce to wymarzona okazja, by oderwać się od rutyny i zapomnieć o obowiązujących na co dzień zasadach. Czy jednak dress code się do nich zalicza? Choć nie musimy trzymać się sztywnych norm, istnieją pewne reguły, których powinniśmy przestrzegać nawet na urlopie. Odpowiadamy na pytanie, czy w hotelu obowiązuje dress code i o czym pamiętać, pakując wakacyjną walizkę.
Czy hotelowy dress code istnieje?
Do hotelu najczęściej wyjeżdżamy w celach wypoczynkowych – nic więc dziwnego, że w trakcie pobytu chcemy czuć się swobodnie i komfortowo. Z drugiej strony wiele osób zastanawia się, czy obowiązuje w nim dress code – zwłaszcza gdy wybieramy luksusowy hotel w Krynicy-Zdroju czy innym górskim bądź nadmorskim kurorcie, gdzie sam ubiór recepcjonisty nierzadko jest elegancki. Jednak jako że hotel – przynajmniej w pewnym stopniu – jest przestrzenią publiczną, w częściach wspólnych powinniśmy przestrzegać pewnych norm i dobrych zwyczajów, które świadczą o naszym obyciu i kulturze osobistej.
Jak ubrać się na śniadanie w hotelu?
Zdecydowana większość hoteli swoim gościom w cenie noclegu oferuje śniadanie. Zwykle jest ono podawane w hotelowej restauracji, zatem w miejscu, gdzie będziemy mieć styczność zarówno z obsługą obiektu, jak i innymi turystami. Pyszne, różnorodne dania, które czekają na nas w bufecie czy brak konieczności sprzątania po posiłku z pewnością działają odprężająco. I choć to nie oznacza, że na śniadanie możemy zejść w piżamie czy szlafroku, hotelowy savoir vivre nie wymaga od nas formalnego ubioru – w zupełności wystarczający będzie strój codzienny lub sportowy. Jeśli natomiast nie mamy ochoty się przebierać lub marzy nam się leniwe śniadanie w łóżku, w wielu obiektach możemy zamówić je do pokoju.
Jak ubrać się na kolację w hotelowej restauracji?
Nieco inne zasady dress code'u mogą obowiązywać, gdy do restauracji hotelowej wybieramy się na kolację. Jakie ubrania wybrać na tę okoliczność? Bez obaw – jeśli w trakcie pobytu nie masz w planach udziału w formalnej uroczystości z określonym dress codem, nikt nie będzie wymagał, że włożysz czarny garnitur czy sukienkę koktajlową. Jeżeli jednak nie chcesz popełnić gafy, klapki czy szlafrok wciąż lepiej zostawić w pokoju. W większości przypadków optymalny będzie strój w stylu smart casual, czyli bardziej elegancka, ale wciąż dająca pewną swobodę odmiana codziennego casualu. Możesz też postawić na ubiór, jaki wybierasz przy okazji wyjścia do podobnej restauracji w swoim mieście – z powodzeniem możesz więc sięgnąć po sukienkę czy długie spodnie i koszulę.
Jak ubrać się na basen lub do SPA w hotelu?
Basen, kompleks saun czy możliwość skorzystania z zabiegów SPA to udogodnienia, na które coraz częściej zawracamy uwagę przy planowaniu urlopu. Tylko jakie zasady hotelowego savoir vivre'u obowiązują w tym przypadku? Jak ubrać się do SPA w hotelu lub chcąc popływać w hotelowym basenie? W wielu przypadkach opcje są dwie. Jeśli w strefie SPA & Wellness do dyspozycji gości oddaje się szafki, możemy do niej przyjść w stroju codziennym lub sportowym, a strój kąpielowy lub szorty założyć w szatni. Druga możliwość to przebranie się w pokoju i przejście na basen lub do SPA przez części wspólne w szlafroku i klapkach. W stroju kąpielowym czy nawet narzuconym na niego szlafroku nie będziemy mogli pojawić się w restauracji – z tego wariantu najlepiej więc skorzystać, jeśli idziemy tylko na basen lub zabieg, a potem wracamy prosto do pokoju.
W jakich butach chodzić po hotelu?
Obuwie, w którym będziemy chodzić po hotelu, powinno być przede wszystkim wygodne. Na wyjeździe świetnie sprawdzają się więc przede wszystkim buty sportowe – trampki, sneakersy, sandały czy nawet klapki. Wyjątek mogą stanowić wizyty w restauracjach, podczas których, jak już wspominaliśmy, mogą obowiązywać nieco inne zasady ubioru – przy czym raczej nie zdarza się, by szpilki czy buty do garnituru były absolutnie konieczne. Jeśli jednak restauracja jest bardzo elegancka i nie wiemy, jaki strój będzie stosowny, pracownik recepcji lub obsługa lokalu z pewnością rozwieją wszystkie nasze wątpliwości.
